Każdy z nas pragnie by wnętrze, w jakim mieszkamy było odzwierciedleniem naszych zainteresowań oraz stylu, jaki sobie upodobaliśmy. Wybieramy od podstaw kolory ścian w każdym pomieszczeniu, meble oraz drobiazgi, które dopełnią nasz zamysł. Tokiem tym kierują się wszyscy, a przede wszystkim Ci, którzy chcą urządzić swoje wnętrze w określonym stylu. Tak też postępowałam w przygotowaniu mieszkania w moim ukochanym stylu retro. Starannie dobierałam kolory, podłogi, meble, zasłony, akcesoria. Po ukończeniu dzieła brakowało czegoś do pełni zadowolenia. Czego? Elementów żywych, upiększających i dodających charakteru – roślin. Do każdego pomieszczenia pasują kwiaty doniczkowe, czy też cięte. Osobiście jestem zwolenniczką roślin doniczkowych, które mogą żyć i się rozwijać, niż tych ciętych – oczywiście są piękne, ale przez krótki czas.

     Styl retro wymaga doboru roślin pokojowych, które będą dopełnieniem aranżacji, a nie wyróżniającym się elementem. Dlatego też, tak popularne w ostatnim czasie storczyki, nie będą odpowiednie do rustykalnego wnętrza. Jakie rośliny wybrać do poszczególnych pomieszczeń mieszkalnych?

     Zacznę od kuchni, ponieważ to moje królestwo. Uwielbiam gotować, eksperymentować, ale by wszystko było pyszne, potrzebuję świeżych produktów, a przede wszystkim aromatycznych ziół. Dlatego roślinami, które mogą królować w naszych retro kuchniach są zioła. Bazylia, rozmaryn, mięta, trawa cytrynowa, oregano i wiele innych, które możemy hodować w naszej kuchni i cieszyć się nie tylko ich wyglądem, ale i smakiem. Warto zagospodarować nieco miejsca na ścianie, by móc stworzyć tam mały ogródek. Wystarczy dobrać do odcienia mebli długie, drewniane skrzynki oraz wsporniki kwiatów dostępne w naszym sklepie: wspornik kwiatów balkonowy

Musimy przymocować skrzynki do wsporników i posadzić w nich ulubione zioła. Całość będzie wyglądała naprawdę imponująco, kiedy zioła zaczną rosnąć.

 

Zioła w doniczkach

Źródło zdjęcia: link

 

     Z kuchni przechodzimy do salonu, a tam … parapety, ściany i kąciki. Moją propozycją do salonu jest wykorzystanie nieco egzotycznej rośliny, ale wyglądającej bardzo rustykalnie - drzewa oliwki europejskiej. Roślina jest bardzo przyjemna w uprawie: odporna na braki wody oraz na wiatr/przeciągi. Stosunkowo dobrze przystosowuje się do uprawy w doniczkach w pomieszczeniach. Lubi nasłonecznione stanowiska i w miarę regularne podlewanie. Jest też wysoka: od 1,5-2m, dając efekt posiadania prawdziwego drzewa w salonie.

 

Oliwka europejska

Źródło zdjęcia: link

 

 

     Oliwkę można postawić w dowolnym rogu, będzie nie tylko się pięknie prezentować, ale i dawać owoce – domowe oliwki. Warto też zadbać o jej stylową obudowę, czyli wybrać odpowiednią doniczkę, np. drewnianą skrzynię, wiklinowy kosz czy ocynkowane wiaderko przyozdobione brązowym sznurkiem parcianym.

Parapety w salonie, pokojach, a nawet w łazience może przyozdobić pachnącą lawendą w bielonych, wiklinowych koszyczkach. Fioletowe kwiaty dodadzą uroku wnętrzu w stylu retro.

 

Lawenda

Źródło zdjęcia: link

 

 

W okresie jesienno-zimowym warto zwrócić uwagę na dość niepozorną roślinę, ale piękną i wytrzymałą – wrzos. Wybór kolorów jest dość duży, możemy zdecydować się na jeden lub je pomieszać w jednej donicy. Świetnie nadaje się do salonu, kuchni, ale i na zewnętrzne parapety. Mogą w ten sposób zastąpić letnie kwiaty zewnętrzne, by kolorami zapraszały do środka. I w tym przypadku warto wybrać obudowę (donicę) w stylu retro.

 

Wrzosy

Źródło zdjęcia: link

 

Aranżując nasze domy i mieszkania w stylu retro pamiętajmy, że pośród pięknych drewnianych mebli i akcesoriów warto umiejscowić w nim żywe kwiaty. Przede wszystkim te doniczkowe, ale i cięte, dzięki którym poczujemy się bardziej sielsko.

Na koniec by poczuć trochę lata w tej wietrznej i deszczowej aurze, wyobraźcie sobie bukiet letnich, polnych kwiatów w waszym rustykalnym salonie, hmm… coś pięknego!