Coraz większą popularnością cieszą się przedmioty wykonane własnoręcznie. Nie ma nic lepszego niż zachwyt gości nad wnętrzami i ich podziw, kiedy usłyszą, że samodzielnie wykonaliśmy dekoracje i odrestaurowaliśmy meble. Zrobione samodzielnie cieszy bardziej. Dziś podpowiemy jak wykonać półkę, którą można zawiesić w salonie i trzymać na niej ramki ze zdjęciami, w kuchni będziemy trzymać na niej przyprawy, a w przedpokoju odłożymy na niej klucze.
Co będzie potrzebne:
- drewniana deska o wymiarze, jaki chcemy, aby miała nasza półka (deska może być wyszlifowana i pomalowana, wówczas nie ma konieczności kupowania bejcy oraz lakieru)
- papier ścierny, aby pozbyć się wszelkich nierówności
- wiertarka
- wkręty
- ołówek, poziomica
- wsporniki do półki
- ozdobne okucia (wedle uznania)
Pierwszym krokiem jest przygotowanie deski. Należy nadać jej odpowiedni rozmiar. Jeśli macie deskę sosnową w naturalnym kolorze, a marzycie o białej – pomalujcie ją bejcą. Jeśli chcecie, aby wyglądała bardziej stylowo, przetrzyjcie biel papierem ściernym, co pozwoli nadać jej retro klimat. Deskę możecie kupić w markecie budowlanym lub pozyskać ją z palet transportowych, co pozwoli uzyskać loftowy styl. Deski z europalet nie są poddane obróbce, więc należy je wygładzić, aby nie miała drzazg.
Kolejnym krokiem jest dokładne wyznaczenie miejsca, w którym półka ma zawisnąć. Do tego potrzebny będzie centymetr, który wymierzy miejsce, ołówek, który je zaznaczy i poziomica, która sprawi, że półka będzie idealnie prosto wisieć.
Czas zamocować wsporniki półki. Wsporniki mocujemy za pomocą wkrętów do ściany, a następnie wieszamy na nich drewnianą półkę. Można zdecydować się na wsporniki stylizowane, z rzeźbieniami, proste lub nowoczesne, których forma pozwala na włożenie deski do wsporników, bez konieczności jej przytwierdzania.
Deskę można uzupełnić o dodatkowe elementy, które podkreślą jej styl. Jeśli na jednej ścianie wisi kilka półek, można je oznaczyć rustykalnymi cyframi które ponumerują zbiory książek lub urozmaicić półki okuciami, które zamocujemy na kantach drewnianych półek. Pełna dowolność, a jedynym ograniczeniem zdaje się być wyobraźnia.
